RC  »  Aktualności  »  Malujemy karoserię - część 2
Malowanie karoserii krok po kroku

Malujemy karoserię - część 2

2010-08-18 - M. Kusiakiewicz     Tagi: Modele RC, Malowanie
Dokładnie myjemy a potem wycieramy do sucha karoserię w celu jej odtłuszczenia. Ręce przy tej okazji oczywiście też. Woda z mydłem lub innym delikatnym detergentem wystarczy.

Naklejamy maskowania okien i innych elementów, które wymyślił producent. Dla ułatwienia możemy z wierzchu brzeg okien obrysować markerem. Sprawdzamy czy wszystko jest dokładnie przyklejone na całym swym obwodzie. Teraz bardzo delikatnie matujemy resztę powierzchni stalową wełną. Omijamy te powierzchnie, których nie będziemy malować. Teraz przechodzimy do naklejania maskowania pod nasze malowanie. Oto podstawowe zasady postępowania:
Pierwsze malowania zaczynaj od prostych wzorów. Możesz użyć już gotowych, sprzedawanych przez firmy. Nie spiesz się. Użyj dobrej taśmy klejącej do maskowania. Namaluj na wierzchu interesujący Cię wzór, a potem pod światło skopiuj go na naklejoną od środka taśmę. Jeśli masz za wąską taśmę maskującą naklej ją na zakładkę. Sprawdź czy krawędzie są dobrze przyklejone i czy nie ma pęcherzyków powietrza. Zacznij od prostych wzorów a bardziej skomplikowane zachowaj na potem, gdy już będziesz w pełni usatysfakcjonowany z tych pierwszych.

Użyj ostrego skalpela do nadania odpowiednich kształtów. Poświęć czas i uwagą, aby osiągnąć jak najlepszy efekt. Przetestuj, z jaką siłą musisz pracować, aby nacinać tylko taśmę bez wbijania się w karoserię. Na wierzchu napisz, jaki kolor będzie w danym miejscu malowany.
Jeśli mamy gotowe wzory to przyklejamy je tak samo dokładnie jak maskowanie okien. Od tego zależy czy nie będzie zacieków. Pamiętaj, że trzeba od razu nałożyć wszystkie warstwy maskujące a potem sukcesywnie je zdejmować. Tu też poświęć swój czas i cierpliwość na dobre zaplanowanie pracy.Maluj na powietrzu, (ale nie zaraz po deszczu lub jak jest wilgotno) lub w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Użyj maski i okularów ochronnych (cena w sklepie typu Castorama to razem poniżej 20 PLN) Ochroni Cię to przed kilkudniowym nieprzyjemnym drapaniem w gardle i dziwnym uczuciem drapania powiek.Pamiętaj, że najpierw malujemy ciemniejsze kolory i sukcesywnie przechodzimy do jaśniejszych. Jeśli używasz farb w spray’u zrób to trzema bardzo cienkimi (prawie przezroczystymi) warstwami niż jak miał byś to robić jedną lub dwoma grubszymi warstwami. Uzyskasz lepszy efekt maskowania oraz większą odporność na odpadanie w czasie zderzeń.Można puszki ze sprayem trzymać w ciepłej (nie gorącej) wodzie, co daje lepszą mgiełkę i szybsze wysychanie. Daj farbie wyschnąć zanim pomalujesz nową warstwę. Efekt oglądaj kładąc karoserię na ziemi i patrząc z pewnej wysokości. Pod światło zawsze będzie przeświecać. Jeśli nie to znaczy, że karoseria jest za grubo pomalowana.

Kolory ciemne i metalizujące pomaluj od spodu jeszcze na srebrno a kolory jasne i fluoroscencyjne na biało. Czarny nie potrzebuje dodatkowego malowania. Daj farbie dobrze wyschnąć zanim zaczniesz zdejmować taśmę maskującą. Na koniec denaturatem usuń niepotrzebne malowidła zrobione markerem albo po prostu zdejmij ochronną folię z karoserii.  

Karoseria pomalowana. Teraz niech sobie schnie, a my na tym kończymy drugi etap pomalowania nowej karoserii.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Malujemy karoserię - część 2