RC » Aktualności » Malowanie karoserii - część 3 ostatnia

Karoseria pomalowana i wyschnięta. Czas na jej wycięcie.Nie spiesz się przy wycinaniu. Jeśli karoseria jest już pomalowana uważaj na zadrapania. Użyj raczej skalpela i najlepiej metalowej linijki niż nożyczek przy wycinaniu równych brzegów karoserii.
Następnie możesz wyciąć otwory na słupki tak, aby nałożyć naszą karoserię na auto przed dalszym wycinaniem. Do tego można użyć albo odpowiedniego wycinaka albo wiertarki - tylko tu polecam uwagę, aby nie uszkodzić miejsca, które potem może okazać się bardzo podatne na pęknięcia. Nadkola wytnij za pomocą odpowiedniego cyrkla z nożykiem OLFA. Stworzony przez nas wzór nadkola pomoże nam w przyjrzeniu się czy dobrze dobraliśmy rozmieszczenie wszystkich wycięć na koła. Czyli czy nasza karoseria jest symetryczna.Na koniec możemy wszystkie brzegi wyrównać pilniczkiem do paznokci. Bardzo dobry jest taki z miękkim środkiem. Teraz tylko przyozdabiamy nasze auto naklejkami. Tu może nam pomóc woda z mydłem (nie za dużo, ale też na za mało). Jeśli mamy dużą naklejkę do przyklejenia (np. obramowanie szyby) to po wycięciu jej, moczymy ją w wodzie z mydłem i taką swobodnie możemy umiejscowić na karoserii w dowolnym miejscu.
Potem ręcznikiem papierowym lub szmatką wyciskamy wodę spod naklejki i z wierzchu karoserii. Po paru minutach mamy znakomicie trzymającą się naklejkę. Tej metody nie należy stosować do naklejek, które chcemy naciągnąć na nierówną powierzchnię.
No a teraz czeka nas rzecz najprzyjemniejsza. Zakładamy nową karoserię na samochód i idziemy pochwalić się naszą ciężką pracą niewinnej ofierze naszego hobby.
Następnie możesz wyciąć otwory na słupki tak, aby nałożyć naszą karoserię na auto przed dalszym wycinaniem. Do tego można użyć albo odpowiedniego wycinaka albo wiertarki - tylko tu polecam uwagę, aby nie uszkodzić miejsca, które potem może okazać się bardzo podatne na pęknięcia. Nadkola wytnij za pomocą odpowiedniego cyrkla z nożykiem OLFA. Stworzony przez nas wzór nadkola pomoże nam w przyjrzeniu się czy dobrze dobraliśmy rozmieszczenie wszystkich wycięć na koła. Czyli czy nasza karoseria jest symetryczna.Na koniec możemy wszystkie brzegi wyrównać pilniczkiem do paznokci. Bardzo dobry jest taki z miękkim środkiem. Teraz tylko przyozdabiamy nasze auto naklejkami. Tu może nam pomóc woda z mydłem (nie za dużo, ale też na za mało). Jeśli mamy dużą naklejkę do przyklejenia (np. obramowanie szyby) to po wycięciu jej, moczymy ją w wodzie z mydłem i taką swobodnie możemy umiejscowić na karoserii w dowolnym miejscu.
No a teraz czeka nas rzecz najprzyjemniejsza. Zakładamy nową karoserię na samochód i idziemy pochwalić się naszą ciężką pracą niewinnej ofierze naszego hobby.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Malowanie karoserii - część 3 ostatnia
Podobne: Malowanie karoserii - część 3 ostatnia




Podobne galerie: Malowanie karoserii - część 3 ostatnia



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć